O rany ile cudnych futerek :) Koty jak zwykle skradają moje serce. Takie pozornie obojętne, ledwo dostrzegające cokolwiek. A w rzeczywistości milaski do przytulania. No... znam też takie, co nie lubią specjalnie mizianek. Nawet mój Rosik taki kiedyś był, ale na starość zrozumiał co dobre ;-)) Psiska uwielbiam za ich mądre oczy. Joaśko, masz fantastycznych nowych znajomych :))) Pozdrawiam serdecznie
5 komentarzy:
O rany ile cudnych futerek :)
Koty jak zwykle skradają moje serce. Takie pozornie obojętne, ledwo dostrzegające cokolwiek. A w rzeczywistości milaski do przytulania. No... znam też takie, co nie lubią specjalnie mizianek. Nawet mój Rosik taki kiedyś był, ale na starość zrozumiał co dobre ;-))
Psiska uwielbiam za ich mądre oczy.
Joaśko, masz fantastycznych nowych znajomych :)))
Pozdrawiam serdecznie
Ale cudne zdjęcia zrobiłaś!Tylu masz futrzanych znajomych-nieznajomych!!!!
Pozdrawiam
Benia to ja bym łyżkami jadła!!!!!!!!!Booooski!!!!
Bardzo śliczni znajomi i wyglądają na dobrze odzywionych;-)Pozdrawiamy gorąco, niektórzy z materacyka;-))
Dziekuję, dziękuję :))
W imieniu swoim i zwierzaków ;))
Prześlij komentarz