środa, 6 sierpnia 2008

Można i tak ....

...ozdabiać łodzie.

Te są z Aveiro w Portugalii.




Nadal posiłkuję się zdjęciami z wyprawy mojego syna, bo co by nie mówić/pisać przejechał wraz z przyjaciółmi 10.oookm i zrobili 4000 zdjęć!
Nie, nie - nie będę zamieszczać wszystkich...

4 komentarze:

villa pisze...

Swietne wakacje miał syn , tylko pozazdroscic ,,, prosze o wiecej zdjęć z przyjemnoscią sobie zobacze i popodziwiam .Ps Droga Joanko w przedostatnim moim poscie tak mi nasłodziłas , ze jeszcze slówko i pewnie w główce by mi sie poprzewracało ,,,, dzieki wielkie .

joanna pisze...

Mam takie ogólne wrażenie, że życie nie jest za słodkie, więc trochę szczerej spod serca słodyczy nie zaszkodzi :))

Jeśli jest chociaż jedna osoba chętna do oglądania- a jak widać jest, za co ogromne dzięki - to będę czerpać zdjęcia z rodzinnego albumu.
Sama od dwóch dni robię sesję zdjęciową i absolutnie nie jestem zadowolona z efektów.
Jednak to nie jest takie proste, potrzebuję więcej czasu...

festoon pisze...

Jest i druga chętna na takie ciekawe rzeczy ze świata,dzięki za te zdjęcia:)

Karolina pisze...

I trzecia się znajduje!
Z niecierpliwością czekam na kolejne wpisy, bo mam niedosyt, gdyż blog młodziutki (jak i mój zresztą :) i przez to jeszcze niezasobny w posty a te które już są zaostrzają apetyt :)