poniedziałek, 15 marca 2010

Zrób sobie wiosnę ;))

Zaproś ptaszki do domu...

Do mnie przyleciał 'taki jeden' z ... Zakopanego!

Upiecz ciasto...

Próba nowego przepisu na sernik - nieudana - wyszedł 'plaskaty' , czego nie ujawniam na zdjęciu ;) Za to wiśnie przypominają o lecie...



Kup kwiaty...



I czekaj spokojnie zachwycając się ... bajkową zimą

Takie widoki będą dopiero za 9 miesięcy ;))


21 komentarzy:

kaprysia pisze...

Tak, koniecznie trzeba wygonić tę zimę:)Przez ten koszmarny śnieg tulipany mi zdechły jak je niosłam do domu:( Ptaszki i kolory mile widziane. Pozdrawiam słonecznie:)

Dag-eSz pisze...

Dobrze, że wiosnę a nie Wielkanoc ;) :P i tak trzymać, jestem jak najbardziej za wiosennymi klimacikami, hmmm a śnieg cóż i u mnie sypał dzisiaj ;P nie chce się udać na kilkumiesięczny odpoczynek...
Pozdrawiam :)

Unknown pisze...

Hmmmm... a co to znaczy plaskaty?Bo chyba smaku mu to nie ujęło? Ja bardzo bardzo tęsknię za wiosną.
Pozdrawiam,
M.
PS. Się powtórzę - uwielbiam Twoje zdjęcia:))

Elisse pisze...

Ale wiosennie się u ciebie porobiło, sliczne dekoracje! Tylko za oknem zima, ale u mnie też:) To już z pewnością nie długo, więc masz rację, czekajmy spokojnie:)
pozdrawiam cieplutko

joanna pisze...

*plaskaty - cienki ;))

Kaprysiu - i nic nie udalo się uratować z kwiatków? Fatalnie...

Da-eSzo, jeszcze mi daleko d Wielkanocy ;))

mada - dziekuję, dziękuję :))

joanna pisze...

Elisse - jeszce troszkę... Juz bliżej, niż dalej ;))
U Ciebie piękne klimaty, zaraz napiszę kilka słów :)

aagaa pisze...

Fajnie to ujęłaś!A więc zróbmy sobie namiastkę wiosny i czekajmy!Nic innego nam nie pozostało!!
Buziaki przesyłam

Imoen pisze...

Wiosennie u Ciebie! Bardzo mi się podoba, tym bardziej, że za oknem śnieg. Niestety nie taki ładny jak u Elisse, tylko taki miejsko - bury niestety. Chyba też się pocieszę bukietem tulipanów...

Pozdrawiam.

MariaPar pisze...

Sernik ma to do siebie, że nawet jak nie wyjdzie, może nie wyglada idealnie, ale za to smakuje wybornie. Twój wygląda bardzo apetycznie.
Fantastyczna kompozycja kwiatowa; prawdziwie wiosenna. Pozdrawiam cieplutko

Anonimowy pisze...

Oj miło tak wejść do kogoś tak optymistycznie nakręconego :) Zdjęcia piękne, a serniczek... nie wyglad tutaj się liczy, chociaż ty przedstawiłaś go tak, ze palce lizać :):):) Buziaki

iwjardim pisze...

tak musimy ta zimę odczrowac bo depresja murowana :-)

Bea pisze...

Masz racje Joanno, zaklinanie wiosny czas zaczac ;)
A sernik - najwazniejsze, ze smaczny! :)

Pozdrawiam serdecznie!

I przesylam troche wiosennych promieni dzisiejszego slonca :)

Dolores pisze...

Nawet jeśli sernik jest plaskaty - ta świetnie to ukryłaś - wygląda idealnie. Chętnie bym go spróbowała :)

joanna pisze...

Dziękuję aaguniu, Imoen, Mario, Mirelko, Iwonko, Beo - wim, że wiele z Was też robi male czary-mary, aby przywołać wiosnę albo stworzyc jej namiastę w swoim domku :))
Dolores - witaj, bardzo podoba mi się Twoj blog i cieszę się, że zajrzałaś do mnie :))

Ata pisze...

Oj jak przyjemnie tak wiosnę poczarować ;-))

Ita pisze...

Sprawdzony ,dobry przepis Joasiu zapodałaś ,mam nadzieję ,że wiosenna aura już niebawem na stałe zagości za oknami.
Pozdrawiam cieplutko.

Sarenzir pisze...

a ja wstawiłam sobie do domu fioletowe pierwiosnki ,które pięknie kontrastują z zaśnieżonym balkonem i mam nadzieję ze doczekają aż będzie je można wsadzić do doniczki
Piękny ptaszek i kocham tulipany ! A sernik -to dla mnie może być jaki bądź i tak uwielbiam ,hihhi

Elle pisze...

Amen :)

Anonimowy pisze...

O tak ! Super przepis :)

Renata pisze...

Nie.... zimą już nie chcę się zachwycać, ale ptaszki, kwiatki nawet klapnięte serniczki... jak najbardziej tak :)

Pozdrawiam serdecznie

Yrsa pisze...

Od kilku dni mam piękne ptasie koncerty , dzisiaj też wyśpiewywały trele gdy myłam oka.
Serniki zawsze miałam płaskie , teraz robię tzw. sernik gotowany na biszkoptach , efekt zawsze taki sam i nie muszę się denerwować .
W zeszłym roku wiśnie obrodziły , kompotów i dżemów mam dużo - muszę pomyśleć nad smacznym deserem .
Bukiet bardzo ładny - pozdrawiam Yrsa