niedziela, 24 października 2010

To, co lubię...

- stary kubeczek Asi - ma więcej lat niż niejedna z Was ;)) Był tylko mój odkąd pamiętam - dziś już jest  pamiątką, nie piję z niego, bo raz, że szkoda mi go stracić (taka czarna wizja), a dwa, że ma małą pojemność.   

- "Wspomnienie lata" i nie tylko wakacji u babci, ale również ... czerwonej sukienki uszytej przez Mamę
Tu byłam z wizytą i stąd ta elegancja, bo normalnie biegałam w spodenkach-rybaczkach  - bardziej odpowiednich do łażenia po krzakach, jazdy na rowerze czy siedzenia przy wieczornym ognisku.  


- moje aparaty fotograficzne - wielokrotnie pisałam, że najlepsze ujęcia rozbiłam mając 36 klatkowy film ;)
Każdy kadr był dokładnie przestudiowany i skomponowany, a dziś ogranicza mnie tylko pojemność karty pamięci ;))
"Druh" to pamiątka z komunii...

- flakon na perfumy   - pozostaje w nim jeszcze zapach wody toaletowej starszej pani - babci mojego męża


- filiżanka podarowana przez ukochanego wujka Mirka na moje 16 urodziny, więc też ma już swoje lata ;))

Jest jeszcze wiele, wiele przemiotów, które lubię - dziś wybrałam kilka, bo lekko szara pogoda nastroiła mnie nostalgicznie...
Miłej niedzieli :))    



24 komentarze:

folkmyself pisze...

Fajne takie przedmioty z duszą, z historią. Przedmioty z "wartością dodatkową".

MariaPar pisze...

Cudownie Joasiu ! Bardzo lubię nostalgiczne przedmioty, zwłaszcza z własną historią.
Niedzielne uściski

Alexa pisze...

Z wielką przyjemnością czytałam historię pod każdą fotką. Zdjęcie małej dziewczynki w czerwonej sukieneczce wywołało piękne wspomnienia z dzieciństwa.
Masz wspaniałą kolekcję aparatów. I co ważne, wpisały się twórczo w Twoją przeszłość.
"kubeczek Asi"... też bałabym się z niego dzisiaj korzystać. Jest niczym ikona z lat dzieciństwa.
Pozdrawiam Cię Joanno bardzo serdecznie :)

ika pisze...

Ogromnie się wzruszyłam czytając Twój wpis, kubeczek Joasi i zdjęcie w tle to niesamowite pamiątki, podobnie jak aparaty, nieźle juz ich napsułaś w swoim życiu ;))
Miłej niedzieli!

Sklepik pisze...

Bardzo ładny post, ostatnio wystawiłam dość podobny nawet.
Jak widzę kobiet z duszą jest więcej.
Pozdrawiam.

joanna pisze...

Dziękuję za miłe słowa, chociaż ja sama tak mało napisałam ;))

Witaj Elamiko - zajrzałam do Twoich wspomnień i zostanę tam na dłużej :) Nawet zdjęcia nasze są w podobnym stylu ;))

Aparaty są sprawne ! Wszystkie działają :))

Pozdrawiam Was serdecznie :)

aagaa pisze...

Piękne pamiątki.Ten kubeczek i to zdjątko w slicznej sukienuni!
Buziaki przesyłam

ika pisze...

Joasiu, z tym popsuciem to żartowałam :)

Ata pisze...

Jak tu pięknie i nostalgicznie dzisiaj :-)
Podziwiam Cię za umiejętność wyeksponowania rzeczy tak zwykłych, że aż pięknych!

Katarzyna Urbańska z Tokarskich pisze...

Ach ta nostalgia ... czasami każdego z nas dopada ... i wtedy oddajemy się przepięknej podróży do przeszłości - uwielbiam to :)

Ita pisze...

Takie przedmioty z którymi kojarzą się nam przyjemne wspomnienia to prawdziwy skarb . Twój kubeczek zdjęcia z dzieciństwa bezcenne !!!
Pozdrawiam cieplutko.

Ori pisze...

Jak uroczo i sentymentalnie dzisiaj u Ciebie! Też mam dwa takie ukochane kubeczki, bezgranicznie cenne;-)Sukienkę miałaś sliczną, a fryzura zdradza bardzo zdecydowaną rękę Mistrza nozyczek. Ściskam najjesienniej

kaprysia pisze...

Koniec października zwykle nastraja do wspomnień:) Są takie rzeczy w domach z historią i wiele jest takich, które zostały już tylko w pamięci. Czasem przypadkiem zdarza mi się zobaczyć gdzieś u kogoś lub nawet w muzeum jakąś zabawkę , talerzyk, czy książeczkę z dzieciństwa i serce bije mi wtedy mocniej. Miłego Tygodnia:)

domilkowydomek pisze...

Fantastyczny spacer w przeszłość nam zafundowałaś.

Pozdrawiam cieplutko.

ps . a zdradź jak zrobic takie postarzone zdjęcie, porysowane jakby. Mam ochote zrobić synkowi takie portretowe zdjęcie ale nie wiem jak.

joanna pisze...

Dzięki, dzięki za odwiedziny :))

Ikuś -wiem, wiem... Ja tylko upewniałam pozostałe osoby, co by nie miały wątpliwości ;)))) Kiedyś najlepiej mi szło psucie długopisów ;))

Namawiam również Was do chwili wspomnień 'na blogowych łamach' ;))

Ori - kiedyś nawet wyprzedziłam fryzjera - grzywka była w cudne ząbki ;)) Ale po jego interwencji - nie było jej wcale!

Dla wszystkich - gorące uściski :)

atteo pisze...

Piękne te Twoje przedmioty-wspomnienia. Cudnie, że te rzeczy przetrwały upływa czasu i, że przy każdym możesz się zatrzymać i coś nam "wiernym czytaczom" o nich opowiedzieć:)

szewczykana pisze...

och kochana, zazdroszczę Ci tej kolekcji aparatów... a kubeczek mnie rozczulił....

Anonimowy pisze...

przedmioty... cudne:) ale jeszcze fajniejsze wspomnienia z dzieciństwa, tez takie mam, bo jakby to powiedzieć... chłopczyca ze mnie była :)

AGUTEK pisze...

Aparaty... <3 Uwielbiam, ale niestety nie mam już do nich "dostępu"...

Renata pisze...

Wspaniałe pamiątki, piękne wspomnienia.... oby trwały jak najdłużej :))

Ściskam :))

Sarenzir pisze...

Lubie takie przedmioty, z całą historia , bliskie sercu .. :)))

Elle pisze...

Piękne pamiątki :)

doro pisze...

Piękne skarby.

Karolis pisze...

Nice shoots ;)