wtorek, 2 listopada 2010

Z góry lepiej widać ...




... że tak jest miałam kiedyś okazję przekonać się -nie był to taki sprzęt, ale równie atrakcyjny, bo balon!
Kilka dni temu wykazałam się refleksem - kiedy usłyszałam charkot, warczenie i inne dziwne dźwięki - od razu sięgnęłam po aparat (to zdjęcia powyżej)

Dzisiejszy zachód słońca wyglądał groźniej:

15 komentarzy:

Sarenzir pisze...

Fajnie tak latać i podziwiać :) Ja bym się co prawda bała, ale... nie zarzekam się .. całe życie panicznie bałam się motocykli a potem się wzięłam i zrobiłam kurs na prawko ;) Za to polecieć balonem... ach ... chciałabym !!!! Przekonać się na własnej skórze, że w balonie nie wieje!

joanna pisze...

No, no... Motocykl!!! Jesteś odważna :)) To balonem też polecisz :)

domilkowydomek pisze...

Fantastycznie móc tak sobie poszybować balonem i pooglądac świat z góry. Aż zazdroszczę :)

Asiu dziękuję Ci za te wszystkie słowa uznania- aż sie zaczerwieniłam bo chyba nei zasługuję. Natomiast ten program - rewelacyjny normalnie jest.

buziaki

ika pisze...

O, jak zazdroszczę możności spoglądnięcia na świat z góry ;)
jakże miłoby było uwidzieć ziemię z innej perspektywy :)

MariaPar pisze...

Widoki z "lotu ptaka" zapierają dech w piersiach.
Pozdrawiam serdecznie

folkmyself pisze...

Widoki czarujące, uchwycone w kadrze również!

iwjardim pisze...

Już myślałam że to Ty tak z góry na wszystkich patrzysz :-),co do poprzedniego postu ( czytam hurtowo z braku czasu )to piekne zdjęcia

Alexa pisze...

Zazdroszczę lotu balonem :)
To musi być nieziemskie uczucie...
Pozdrawiam serdecznie :)

kaprysia pisze...

Latanie jest kuszące:) Gratuluję refleksu i pozdrawiam:)

Yrsa pisze...

Z góry lepiej widać .... ale ja wolę podziwiać niebo z dołu , dzisiaj niebo na nami jest szare i smutne , pada .
Wspaniale uchwyciłaś nastrój święta zmarłych , dla jednych to okazja do zarobku , a dla innych czas refleksji , wspomnień , smutku i poczucia bezsilności wobec przemijania i śmierci .
Pozdrawiam Yrsa

joanna pisze...

Dziękuję Miłe za odwiedziny :))

To ostatnie zdjęcie zapowiadało zmianę pogody :(
No cóż i tak było długo pięknie...

Pozdrawiam ciepło :)

szewczykana pisze...

chciałabym kiedyś mieć okazję pobujać tak w obłokach, poczuć wiatr we włosach i zobaczyć ziemię gdzieś chen chen pod nogami

Malutka... pisze...

Tak sobie myślę, że nie ma przypadków - trafiłam do Ciebie i zostanę, dla pięknych zdjęć i postów zaczarowanych dobrym słowem...
A co do balonów i podbojów niebios - to musi być to :)
Jakoś tak niedawno pierwszy raz patrzyłam na chmury ze samolotu - i tego się nie da z niczym porównać, niesamowite, fenomenalne przeżycie...

amma pisze...

oooch! Ja też tak chcę w chmurach pobuszować :) Coś wspaniałego.
Gratuluję refleksu i ślicznych zdjęć :)

Pozdrawiam cieplutko

Rita pisze...

najbardziej podoba mi się ostatnie zdjęcie:) Mam nadzieję,że kiedyś uda mi się polecieć balonem:)

uściski
Just