piątek, 23 stycznia 2009

Jagodowy ...




...sernik z przepisu dorotus76 z jej strony zatytułowanej 'Moje Wypieki'

"Składniki na spód:

  • 150 g ciastek digestive, pokruszonych
  • 75 g masła, roztopionego

Tortownicę o średnicy 22 cm wyłożyć folią aluminiową (dokładnie, jak przy serniku nowojorskim). Ciastka wymieszać z masłem, wgnieść w spód tortownicy, schłodzić przez 20 minut.

Składniki na masę serową:

  • 750 g twarogu śmietankowego, tłustego, zmielonego
  • 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
  • 200 g drobnego cukru
  • 4 jajka
  • 2 łyżki mąki
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 250 g jagód (użyłam borówki amerykańskiej)

Polewa:

  • 250 ml creme fraiche (lub gęstej kwaśnej śmietany)
  • 2 łyżki cukru pudru
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

Wszystkie składniki masy serowej miksujemy razem na gładką masę, na końcu wmiksowując jajka (i od tego momentu tylko chwilę).

Masę serową wylać na schłodzony wcześniej spód.

Piec w temperaturze 180ºC przez około 55 minut (sernik powinien być 'ścięty' na wierzchu, nie pieczemy do tzw. suchego patyczka).

Wszystkie składniki polewy wymieszać, wyjąć sernik z piekarnika, delikatnie wyłożyć polewę, wyrównać i piec jeszcze 10 minut.

Po upieczeniu schłodzić w lodówce, najlepiej przez całą noc. Przechowywać również w lodówce."


Pierwszy sernik zrobiłam w sezonie jagodowym - rodzina i sąsiedzi swoimi pochwałami zachęcili mnie do powtórki, co bardzo chętnie uczyniłam ;))

A całkiem niedawno syn zapytał się, czy mogłabym ten sernik zrobić z mrożonymi jagodami.
Czemu nie? Tym bardziej, że owoce sprzedawane są w porcjach 300g, co po rozmrożeniu (wydaje mi się, bo nie ważyłam), daje tyle owoców, ile potrzeba. Ja wsypałam wszystkie rozmrożone jagody i dolałam trochę soku, jaki pozostał.
I najważniejsze - sernik studzę bardzo ostrożnie w piekarniku, ostrożnie uchylając drzwiczki.

A potem były zdjęcia...Chciałam żeby były inne, ustawiałam, układałam, 'pstrykałam' aż w pewnym momencie dekoracja z kilku mrożonych jagód popłynęła...Zaryzykowałam i też zrobiłam zdjęcie i to jest ta pierwsza fotka :)

Przepis prosty, wypróbowany, polecam.

18 komentarzy:

Magda pisze...

Joanno, nie masz sumienia, takie zdjecia dawac;).
Przepis wyprobuje na pewno, tylko nie wiem czym zastapic twarog smietankowy, ale cos wymysle.
Pozdrowienia i milego weekendu:).

festoon pisze...

Mmm zdjęcia są skutecznym zachęceniem do spróbowania,tylko jestem akurat paskudnie rozleniwiona,ale na pewno się zabiorę w weekend:)
przyjemnego weekendu

iwjardim pisze...

Mniam , uwielbiam jagody

Asia pisze...

pychota!!!! Cesto korzystam z przepisów z tej stronki są świetne! Sernik na pewno wypróbuje

llooka - K a r o l i n a pisze...

Sernik i do tego jagodowy, czego można pragnąć więcej...no może zielonej trawki, aby na niej go skonsumować. Wiem, poniosło mnie z tą trawką, ale jak się skończyły święta to już czuję wiosnę...

joanna pisze...

Podpowiadając ten przepis kierowałam się również KOLORAMI :))

Ja używam serka do wypieków President - jeśli to coś podpowie i ułatwi :)

Ja również życzę Wam miłego weekendu...

li. pisze...

Hmmm...ależ pyszne.

katje pisze...

Smakowicie wygląda Twój serniczek... Muszę rozejrzeć się w mojej mieścinie za mrożonymi jagodami :) Dzięki za przepis.
Pozdrawiam
Kasia

Zacisze wyśnione... pisze...

Ale słodkości :-) Szkoda, że mam "dwie lewe ręce" jeśli chodzi o wypieki... ;-D

Madzia pisze...

Wygląda smakowicie!
Dziękuję za podpowiedź jeśli chodzi o serek President:)...jedynie serniki mi wychodzą, także z przepisu skorzystam:))))
Serdecznie pozdrawiam i życzę weekendu pełnego słońca!

Małgorzata pisze...

Ja wymiękam maksymalnie przy Twoich przepisach. PYCHOTA!!! Jestem naczelny kucharz i cukiernik w domu, ale Twoje pyszności są niesamowite i na dodatek pięknie pokazane. Zdolna bestia z Ciebie ;-)

joanna pisze...

Zacisze... - ja od niedawna robię TAKIE rzeczy ;) - więc wszystko przed Tobą... Przeczytałam o nagrodzie - jestem zachwycona:)))

Katje nawet jeśli kupisz gdzieś dalej, a jagody rozmrożą się, to w lodówce mogą poczekać 2-3 dni.

Madziu, "jedynie"? Ależ prawdziwy sernik, to nie jest łatwo upiec - w przeciwieństwie do jagodowego :))
Małgorzato, to ja czekam na Twoje pychotki ;)

li - dziekuję :))

Dorota Swiatkowska pisze...

No i co ja mam powiedzieć? ;)
Wyszedł idealny i piękne zdjęcia robisz :)
pozdrawiam

joanna pisze...

Dorotko, dziękuję za odwiedziny i wspaniałe przepisy, które jeszcze przede mną :))

Yrsa pisze...

Śliczne też to ostatnie zdjęcie z gwiazdkami. Niestety jestem na diecie i musi mi wystarczyć jogurt jagodowy-szkoda!!
P.S. Namiętnie zaglądam do sklepów sieci "Bławatek" i czasami mam szczęście kupić coś z bawełny.
Podobno polscy producenci tkanin bawełnianych zaprzestali produkcji-tak mnie poinformowano gdy dopytywałam o batyst i etaminkę .Dzięki za miłe odwiedzinki -zapraszam i pozdrawiam Yrsa

absence pisze...

Rzeczywiście Joanno banerek radosny i słoneczny, napatrzę się :)

joanna pisze...

O Yrso, wiem coś o ograniczaniu slodyczy, ale od wiedzy do praktyki u mnie w tym względzie daleka droga ;)

Globalistko, jutro chyba coś 'cyknę' wiosennego :))

Anna pisze...

niezwykły musi być ten sernik!!!
dzięki Joasiu za inspirację :))